Początki miksowania przypadają na lata siedemdziesiąte. Również wtedy w USA rozpoczęto granie muzyki disco. Wkrótce jednak przeżyła ona swój kryzys - odbiorcy znudzili się ciągłym odtwarzaniem tych samych motywów, tworząc często podziemną scenę tego gatunku muzycznego, gdzie odgrywali ostrzejsze jego rodzaje. Początek muzyki house zaczyna się właśnie w tym momencie. Underground disco oraz różnego rodzaju unowocześnienia i eksperymenty wprowadzane do standardowych brzmień tego gatunku doprowadziły do powstania nowego stylu. Po raz pierwszy house usłyszano w Chicago, a zagrał go wówczas DJ Frankie Knuckles. Chciał on bowiem zdobyć nowe utwory taneczne dla swojej publiczności, a gdy okazało się to niemożliwe, postanowił sam takie stworzyć. Zremiksował więc stare utwory, wydłużając partie taneczne, zmieniając ich tempo oraz dodając nowe instrumenty w tle, wzmacniając tym samym beat. Wkrótce zdobył swoich naśladowców - Jesse Saundersa, Farley'a Jackmaster'a Funka i Rona Hardy'ego. Ci ostatni zastąpili brzmienia perkusyjne beatem 4/4 o tempie od stu dwudziestu do stu trzydziestu uderzeń na minutę. House ten określany był mianem Hi-Nrg (high energy) ze względu na dynamikę i żywiołowość jaką wprowadzał. Kolejnym rewolucjonistą house'u okazał się Marshal Jefferson, który dodał do house'a linię muzyczną przy wykorzystaniu pianina. Wkrótce przy współpracy ze Spankym, Herbiem i DJ Pierrem stworzył acid house, różniący się wykorzystaniem syntezatora TB-30. W płowie lat osiemdziesiątych na potrzebę muzyków wciąż rozwijających się w tym kierunku, powstały wytwórnie muzyczne poświęcone muzyce house - DJ International oraz Trax.
Do dziś house gromadzi swoich zwolenników, wśród nich wyszczególnić możemy DJ'ów, którzy nieustannie dążą do urozmaicenia istniejących już numerów, przekształcając je przy użyciu linii melodycznych, czy zmiany ich tempa.